Przegląd przydatnych wtyczek do WordPressa

Wordpress jest chyba jednym z najbardziej rozbudowanych CMSów jeśli chodzi o dostępność wtyczek, a przynajmniej tych darmowych – często nawet naprawdę rozbudowanych. Szukając konkretnego rozwiązania istnieje spora szansa, że ktoś wcześniej już coś takiego stworzył na WP i to w dużej mierze jest również istotna kwestia dla osób, które przeskakują z innych cmsów właśnie na WP.

Poniżej starałem się zebrać listę najbardziej przydatnych wtyczek do WordPressa, wcześniej podawałem listę na blogu WPZen ale tutaj jest ona trochę lepiej opisana plus zrzuty i kilka bonusów.

Pamiętajcie jednak o jednej, najważniejszej rzeczy – owszem, WP posiada setki, a nawet tysiące darmowych rozwiązań ale nie oznacza to, że powinniście instalować „ile wlezie”, nawet jeśli pomyślicie „że może kiedyś się przyda”, to lepiej zainstalować „kiedyś”, niż wcześniej. Masa wtyczek pozostawia po sobie wpisy w bazie danych i często nawet pliki, które nie zawsze jest łatwo usunąć. To często prowadzi do różnych problemów ze słabą optymalnością na czele.

lista wtyczek Alfabetyczna lista wtyczek

Mój absolutny faworyt i niezbędnik każdego profesjonalnego developera WP. ACF rozbudowuje standardowe pola Worpdressowe dając im spory zastrzyk nowych możliwości, można w nich dodać m.in. pola typu: tekst, obszar tekstowy, edytor wysiwyg, obrazek, plik, link do strony, powiązania, wybór, pola wyboru, datepicker(kalendarz z wyborem daty) oraz w wersji PRO dochodzą również pola powtarzalne(chyba najważniejsza z nowych funkcji), galeria, pola elastyczne i więcej.

Wtyczka jest o tyle dobra, że umożliwia szybkie stworzenie pól łatwych do edycji dla klienta, który nie musi „się babrać” w edytorach wizualnych, czy tekstowych – po prostu my przypisujemy pole do konkretnego miejsca, a klient wpisuje w dane pole wartość, zapisuje i voila.

Przykładowe zastosowanie
Dajmy na to mamy zwykły box z tekstem na stronie, np.:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit.

Aliquam vestibulum bibendum augue, vehicula hendrerit nibh euismod sed. Aliquam interdum mollis euismod. Nunc malesuada euismod nisi, eget convallis nulla sagittis eu.

– takowy box możemy zakodować na kilka sposobów ale nam generalnie chodzi o to, żeby klient edytował tylko zawartość boxa i nie ruszał pozostałego kodu. W takim przypadku kodowanie do edytora tekstowego odpada(jeśli klient ma kiedykolwiek edytować zawartość boxa), a kodowanie pod frameworka, czy własne rozwiązanie(obojętnie, jakie by nie było) bywa często bardzo czasochłonne(pomijam page buildery z podpiętymi klasami itp.).

Integracja pól edycyjnych nie musi czasochłonna – ACF ułatwia nam to do tego stopnia, że robi się z tego całkiem przyjemny proces i zaoszczędza nam sporo czasu.

Więc pomijając wstęp jak – wygląda skrócony proces integracji wcześniej wspomnianego pola:

1. Tworzymy dwa nowe pola i ustawiamy zasady wyświetlania.
2. Wklejamy do szablonu kod i podpinamy pola:


<div class="box-przyklad">
<p class="tytul"><?php the_field('box_title')?></p>
<p><?php the_field('box_subtitle')?></p>
</div>

Dodajemy oczywiście CSS:


.box-przyklad {
    background: #000;
    color: #fff;
    padding: 10px;
    border: 1px solid #fff;
    border-radius: 5px;
    text-align: center;
    width: 50%;
    margin: 15px 0;
}
.box-przyklad .tytul {
    font: 28px/34px, 'Titillium Web', sans-serif;
}

3. No i przechodzimy do panelu edycji danej podstrony z szablonem, w której wyświetli się oto taki widok:

Edycja podstrony przy pomocy Advanced Custom Fields
– w tym przypadku nie ma możliwości, aby klient coś „popsuł” przy edycji i może edytować zawartość boxa kiedy mu się tylko wymarzy.

Jest to oczywiście najprostszy z przykładów. Wystarczy sobie wyobrazić jakie daje możliwości przy użyciu wcześniej wspomnianych typów pól.

Zastosowań jest naprawdę multum i wtyczka w wersji PRO(25$ AUD dla pojedynczej strony lub 100$ AUD dla nieograniczonej ilości stron, przeliczając na złotówki to ok. 76zł/304zł) jest chyba jedną z najlepszych inwestycji do WordPressa.

Warto również wspomnieć, że ACF posiada naprawdę sporo dodatkowych rozszerzeń, które jeszcze tylko bardziej przekonują do wykorzystania wtyczki 🙂

* Uwaga! zalecana jest znajomość podstaw kodowania.

AKTUALIZACJA 07.11.2023: Informacja „trochę” po czasie, ale ACF przeszedł już w pewnym momencie na tryb subskrypcji i podniósł ceny, tak więc nie ma możliwości wykupienia licencji na starych warunkach. To nadal jeden z najlepszych wydatków developera WP, ale trochę bardziej kosztowny, niż poprzednio.


Osobiście nie używam edytora wizualnego prawie wcale ale faktem jest, że WordPress jest platformą niesamowicie atrakcyjną dla bloggerów i tym samym dla osób, które chcą po prostu wprowadzać treść w trybie WYSIWYG(czyli poprzez edytor wizualny).

TinyMCE Advanced rozbudowuje standardowy edytor o wiele nowych funkcji, w tym edycje tekstów, wstawianie zaawansowanych elementów, dzielenie, edycja tabel, formatowania itd. itd. – jest tego naprawdę sporo i mamy możliwość wyboru co się znajdzie w tym edytorze i nawet poprzestawiać sobie owe elementy wedle uznania.

Można by się pokusić o stwierdzenie, że jest to niezbędne narzędzie każdego, WordPressowego Bloggera.

AKTUALIZACJA 08.11.2023: Wtyczka zmieniła swoją nazwę ale zachowała funkcjonalności; obecnie wspiera również Gutenberga.


Prosta wtyczka integrująca klucz API od Google Maps – służy tylko i wyłącznie do tego. Niezbędna, jeśli używamy na swojej stronie map od Googli wraz ze wtyczką, która nie posiada odpowiedniego miejsca na wpisanie takowego klucza albo wklejamy mapę(z jakiegoś powodu) za pomocą iframe’a.

* Przed instalacją wtyczki warto sprawdzić w ustawieniach swojego motywu, czy nie ma specjalnego miejsca na wklejenie klucza.


Jedna z najłatwiejszych w implementacji wtyczek do nawigacji okruszkowej(mowa o poziomej nawigacji często znajdującej się pod tytułami stron np. Home > Sklep > Produkty). Wystarczy wkleić dostarczony kod do szablonu w wybranym miejscu. Breadcrumb NavXT oferuje również całkiem zaawansowane możliwości wyświetlania, ponadto jest w pełni kompatybilna z najpopularniejszymi wtyczkami do tłumaczeń stron(polylang, WPML) oraz bbpressem.

* Uwaga! Wtyczka nie „zadziała” bez wklejenia kodu do szablonu motywu:


<div class="breadcrumbs" typeof="BreadcrumbList" vocab="https://schema.org/">
    <?php if(function_exists('bcn_display')) {
        bcn_display();
    }?>
</div>

cf7db

CFDB7

Rozszerzenie do wtyczki

Rozszerzenie do Contact form 7 – zapisuje ono dane przesłane z formularzy do bazy danych, które również możemy przejrzeć w panelu administracyjnym, a potem wyeksportować do CSV/XLS. Same dane możemy również wyświetlać na podstronach/wpisach przy użyciu odpowiednich shortcode’ów. Generalnie jest to bardzo potężne rozszerzenie, dające naprawdę spore możliwości.


Najpopularniejsza darmowa wtyczka formularzy dla WordPressa. Posiada wbudowany „gotowiec”, który można od razu wykorzystać na swojej stronie; najważniejsze jest jednak jej pełne wsparcie html, klas i id, które nie tylko daje ogromne pole do popisu jeśli chodzi o zmianę wyglądu formularzy ale też przypinanie skryptów js, tworząc naprawdę rozbudowane formularze, czy korzystanie ze specjalnych tagów, które umożliwiają podłączenie np. jako formularz zapytań do Woocommerce’a.


CF7 conditional fields

Conditional Fields for Contact Form 7

Rozszerzenie do wtyczki

Rozszerzenie do CF7 umożliwiające ustawienie zasad do pól, czyli np. „jeśli jest zaznaczone pole nr 3, to pojawi się pole nr 4”, można też ustawić zasady na podstawie wpisanych wartości(pola typu input text), czy po prostu podzielić formularze na sekcje.


Rozbudowany system komentarzy dla WordPressa oparty na technologii AJAX. W przeciwieństwie do Disqusa nie jest to system zewnętrzny, tylko wewnętrzny – po prostu rozszerza on już istniejący moduł komentarzy.

Bardzo „czysty” design, możliwość udostępniania komentarzy na mediach społecznościowych, wsparcie dla dużych wtyczek opartych na społecznościach(typu BuddyPress), kilku-poziomowe komentowanie i wiele więcej.

Demo możecie zobaczyć tutaj.

Jedynym minusem zdaje się być brak darmowego wsparcia dla recaptchy(trzeba zapłacić za dodatek – 20$ klucz licencyjny dla pojedynczej witryny) – jest dostępna „standardowa” captcha dla komentarzy jednak osobiście wolałbym natywne wsparcie dla googlowej wersji.


Prawdopodobnie najlepsza i najlżejsza wtyczka do ustawiania własnej kolejności kategorii/taksonomii. Nie ładuje żadnych dodatkowych skryptów/modułów, korzysta w pełni z natywnych zasobów wordpressa i nie reklamuje się „dodatkowymi ustawieniami w wersji pro”.


Wtyczka umożliwiająca wyłączenie komentarzy dla całej instalacji WordPressa dwoma kliknięciami.

W przypadku jednak, gdy np. tylko chcecie globalnie wyłączyć komentarze dla załączników, to wystarczy dodać kod do functions.php: (najlepiej na końcu zaraz przed ?>)


function del_att_comments( $open, $post_id ) {
    $post = get_post( $post_id );
    if( $post->post_type == 'attachment' ) {
        return false;
    }
    return $open;
}
add_filter( 'comments_open', 'del_att_comments', 10 , 2 );

– ewentualnie zainstalować alternatywnie wtyczkę Disable Comments on Media Attachments.

* Wtyczki nie używa się do wyłączania dyskusji na poszczególnych wpisach/stronach, do tego służy opcja „Dyskusja” w edycji wybranego wpisu/strony.


W dużym skrócie system Disqus dla WordPressa. Demo możecie zobaczyć choćby na samym dole tego wpisu.

Bez wątpienia jest to najpopularniejszy system komentarzy dla stron, ponieważ łączy w sobie prostotę i względny minimalizm, do tego opcje logowania z serwisów społecznościowych.

Dlaczego mielibyśmy się zdecydować na disqusa?

zaleta Pozbywamy się spamu w 99.9%(często w 100%).
zaleta Możemy logować się za pomocą serwisów społecznościowych.
zaleta Dostajemy do dyspozycji zaawansowany system moderacji i administracji.
zaleta W licznych przypadkach pomoże nam odciążyć stronę.

Dlaczego mielibyśmy nie chcieć disqusa?

negatyw Disqus domyślnie nie jest powiązany z kontami WordPressowymi, wymaga to autoryzacji API.
negatyw Komentarze są trzymane na serwerach disqusa(jest możliwość synchronizacji ale nadal może się to niektórym nie spodobać).

Oczywiście to tylko niektóre z przykładów za i przeciw, w sieci znajdziecie ich znacznie więcej.


Moja ulubiona wtyczka do wyświetlania kodu na podstronach i wpisach WordPressa – wspiera 28 różnych języków programowania(i kodowania), posiada całkiem sporo opcji zarządzania oraz wyglądu i jest bardzo prosta w użyciu.

Przykłady podświetlania wraz z możliwością wyboru różnych szablonów(prawy panel) znajdziecie tutaj.

Nie gryzie się z innymi wtyczkami, umożliwia ładowanie bibliotek zarówno z nagłówka jak i stopki no i przede wszystkim jest aktualizowana na tyle często, żeby działała bez problemu z każdą wersją WordPressa.

Ważnym też jest, że wklejanego kodu nie musimy w żaden sposób sanityzować, tak więc potencjalnie zaoszczędzamy czasu.

AKTUALIZACJA 08.11.2023: Blog używa podświetlania z PrismJS, Enlighter obecnie jest już troszeczkę „za duży” na moje potrzeby :)


Jeden z najlżejszych i najprostszych w obsłudze dostępnych Lightboxów dla WordPressa – współpracuje z galeriami, pamięcią podręczną, jest w pełni responsywny i można obsługiwać go również klawiaturą.

Przetestować działanie wtyczki można tutaj na stronie lub na oficjalnej witrynie wtyczki: KLIK.


Prosta wtyczka zmieniająca nazwy plików z „niestandardowymi” literami(i typami pisma, np. cyrylica) na standardowe mieszczące się w alfabecie łacińskim. Działa również z językiem polskim – podmienia polskie znaki diakrytyczne na ich odmiany „bez ogonków”.

Zaoszczędza naprawdę sporo problemów zwłaszcza przy migracjach, kiedy to wordpress przestaje „nagle” odpowiednio wczytywać obrazy. Wtyczkę najlepiej instalować jako jedną z podstawowych jeszcze przed osadzaniem obrazów we wpisach/stronach.


Mój osobisty faworyt jeśli chodzi o zarządzanie galeriami, wspiera również tworzenie albumów(wykorzystując odpowiednie rozszerzenie).

Wspiera razem kilkanaście różnych typów wyświetlania obrazów, od zwykłych kilko-kolumnowych, po mozaikowe. Dema możecie zobaczyć tutaj. Bardzo prosta w użytkowaniu, responsywna i posiada wystarczająco dużą ilość „bajerów”(w tym lazy load), aby uznać ją za uniwersalną.


Genialna wtyczka o może niekoniecznie trafionej nazwie. Zmienia ona automatycznie rozmiar przesyłanych obrazów do określonych wartości – niezwykle przydatne, kiedy jesteśmy pewni, że klientowi(lub komukolwiek innemu, kto będzie korzystał z danej instalacji WordPressa) „może się zdarzyć” wrzucanie zdjęć prosto z aparatu; wtyczka zadba o to, aby wielkość i kompresja zdjęcia była w „rozsądnym” rozmiarze 🙂

Funkcje wtyczki:
• Automatycznie skaluje obrazy do „rozsądnych” rozmiarów i kompresji.
• Umożliwia masowe przeformatowanie istniejących już obrazów.
• Umożliwia ustawienie własnej wielkości i kompresji.
• Opcjonalnie konwertuje format BMP do JPG(jest również opcja konwersji PNG do JPG).
• Używa wbudowanych funkcji WordPressa.
• Domyślnie po zainstalowaniu nie wymaga dodatkowych akcji po stronie użytkownika.


Wtyczka w dużym stopniu automatyzująca manualne tłumaczenia wtyczek/skórek/modułów opartych o format .po/.mo(w idealnym scenariuszu byłaby to każda z wymienionych wspierająca tłumaczenie na inne języki, niż domyślny).

Osobiście jestem zwolennikiem bezpośredniego tłumaczenia i kompilowania za pomocą poedit ale umówmy się, że nie każdy musi wiedzieć na jakiej zasadzie odbywa się takie tłumaczenie i tutaj z pomocą przychodzi właśnie Loco Translate.

Wtyczka pobiera wszystkie gotowe tłumaczenia oraz tworzy szablon tłumaczenia na podstawie dostępnych materiałów(nie zawsze je znajduje, co okazyjnie bywa problematyczne ale zazwyczaj nie miewa z tym problemu – tj. w przypadkach, gdy tłumaczenia są odpowiednio zintegrowane).

Tłumaczenie odbywa się na zasadzie otwarcia opcji plugina, znalezieniu elementu do tłumaczenia(skórka/plugin itd.), wybraniu języka i znalezienia frazy do tłumaczenia, po przetłumaczeniu wybieramy „Save” i voila.


Wtyczka kontrolująca w jaki sposób są tworzone miniatury – możemy ustawiać przycinanie dla konkretnego miejsca w kadrze miniatury poprzez manualne ustawianie punktów.

Opcjonalnie możemy wykorzystać również funkcję wykrywania twarzy(BARDZO uproszczona).


Osobiście jestem przeciwnikiem używania Page builderów i wszystkich pluginów, które do zamieszczania treści ograniczają się do tzw. „wyklikiwania” ale umówmy się, że na pewnym etapie pracy na WordPressie prędzej, czy później w końcu trafi się na projekt, w którym ktoś może chcieć wykorzystać taki „kafelkowy” edytor zawartości.

Pracowałem już na kilka tego typu pluginach – Visual Composer, Beaver Builder, Motopress, Live Composer, Power Builder, Elementor i kilku innych, o których internet już zapomniał ale najbardziej „przyjazny” dla użytkownika okazał się właśnie darmowy Page Builder od Site Origin. Nie posiada on tylu różnych bajerów co VC ale UI jest bardzo intuicyjny i posiada tyle różnych funkcjonalności, że da się na nim postawić całkiem dobrze wyglądającą stronę zachowując przy tym responsywność.

Nie będę się rozpisywał na temat za i przeciw, ponieważ w tym przypadku uznaje to po prostu jako mniejsze zło ale dwie z najważniejszych rzeczy są takie, że przede wszystkim jest darmowy(również z dodatkami) i wcale nie wymaga wersji PRO(ta dodaje kilka niekoniecznie potrzebnych bajerów), żeby móc „rozwinąć skrzydła” oraz całkiem nieźle współpracuje z większością skórek(opartych o treść statyczną).

Jeśli zdecydujecie się na używanie właśnie tego page buildera, to warto jest również zerknąć na wtyczkę Widgets for SiteOrigin – dodaje ona sporo ciekawych bajerów, takich jak akordeony/zakładki(accordions/tabs), uproszczone portfolio, skróty z bloga, opinie, tabele z cenami, kilka typów slajdera, licznik i kilka innych. Część dodatkowych widgetów można zobaczyć na specjalnej stronie z demami.

Osobiście odradzam używania Page Builderów ale jeśli koniecznie chcecie z nich korzystać, to możecie znaleźć dodatkowe propozycje w specjalnym wpisie wpmudev.


Bardzo prosta wtyczka ustawiająca przekierowanie dla danego wpisu/podstrony na dowolny adres – działa również z własnymi typami wpisów(custom post type).


Czasami trafia się tak, że tworzymy stronę typu landing-page(jedno-stronną) ale musimy dodać podstronę dla bloga, czy czegokolwiek innego.

Na stronie głównej ładnie podpinamy id lub anchory pod menu i wszystko gra ale już na podstronie nie działa, ponieważ nie są to pełne linki. Rozwiązań w takich przypadkach jest kilka ale zazwyczaj jest to przerost formy nad treścią.

Powyższy plugin rozwiązuje całkowicie problem – do linków możemy podać „całkowite adresy”(czyli np. mojastrona.pl/#ofirmie) i na każdej podstronie oraz na stronie głównej(brak przeładowania) będzie działało wszystko odpowiednio, nawet z animacją jeśli mamy taką potrzebę.

Ponadto mamy możliwość ustawienia kilku dodatkowych opcji:
• „gładkiego” przejścia(wraz z czasem i typem),
• podświetlanie linka i celu za pomocą gotowych klas css,
• przesuwanie pionowe oraz poziome(!),
• ustawianie tzw. „offsetu”, czyli wysokości, do której ma się przesunąć scroll(taki jakby margines dla odnośnika).


Lżejsza alternatywa dla wordpressowego Disqusa – wymaga jedynie wpisania krótkiej nazwy podłączonej witryny i reszta integracji odbywa się automatycznie.

Jeśli zależy nam na dodatkowym odciążeniu, to możemy zastosować również Disqus Conditional Load.


Ciekawa wtyczka do monitorowania procesów i identyfikowania problemów związanych z instalacją naszego WordPressa. Tyczy się to również optymalizacji, debuggowania, a nawet procesu tworzenia skórek/pluginów.

Niektóre z funkcji wtyczki:
• Wykaz zapytań do bazy danych na podstawie wysłanego żądania.
• Wykaz „powolnych” oraz błędnych zapytań.
• Wykaz błędów PHP wraz z opisówkami, przestarzałych funkcji i adnotacji.
• Wykaz informacji systemowych.
… i wiele, wiele więcej.

Więcej o samej wtyczce i jej praktycznym użytkowaniu możecie przeczytać na blogu WPZen.


Cytując opis z repozytorium: „Wtyczka nie pozwala na pozostawianie na końcu linii sierotek, czyli wybranych wyrazów, zgodnie z zasadami polskiej gramatyki.”

Przydatna rzecz, zwłaszcza że nie zawsze mamy nad tym kontrolę.

AKTUALIZACJA 11.11.2023: Wtyczka od dłuższego czasu posiada również opcjonalną, natywną integrację z polami tekstowymi/wysiwyg od ACF.


Jedna z najlepszych wtyczek do zarządzania własnym CSS i skryptami JS. Zapytacie – dlaczego właśnie ta, skoro jest ich multum w repozytorium?

Ano z kilku powodów:
• Podświetla kodowanie(umożliwia łatwe wykrycie błędów we wpisanym kodzie).
• Umożliwia załączenie wybranego kodu jako dodatkowy kod w nagłówku lub jako oddzielny plik.
• Umożliwia podpięcie kodu pod stopkę lub pod nagłówek.
• Umożliwia dodanie kodu do panelu administracyjnego.
• Zarządzanie odbywa się na zasadzie oddzielnych pozycji.
• Kod jest keszowany – oznacza to, że plugin w żaden sposób nie będzie opóźniał ładowania strony.
• Działa z Multisite.

W opcji PRO wspiera również LESS/SASS ale skupiam się bardziej na darmowej wersji, która i tak jest całkiem „potężna”, lekka i doskonała w przypadku zarządzania własnym, dodatkowym kodem.


Jedna z najbardziej rozbudowanych wtyczek do zliczania statystyk na stronie. W dużym skrócie można by się nawet pokusić o stwierdzenie, że jest to taki „wordpressowy analytics”.

Niektóre z funkcji:
• Logowanie wejść w trybie rzeczywistym.
• Możliwość filtrowania statystyk na różne sposoby(zalogowani użytkownicy, najpopularniejsze boty itd.)
• Kompatybilna z kombajnami do pamięci podręcznej(WPSC/W3TC)
• Geolokacja, wykrywanie przeglądarki i używanego systemu.
• Możliwość użycia shortcode’ów, które wyświetlą wybrane statystyki na stronie.
W pełni zgodna z RODO.
… i wiele więcej.

Oczywiście jak każda wtyczka do zliczania statystyk może dać odczuwalną zmianę(prawdopodobnie niewielką ale zawsze) w optymalności strony. Osobiście doradzam korzystać z analyticsa, który nie jest aż tak uciążliwy dla strony ale „co kto lubi” 🙂


Prawdopodobnie najbardziej rozbudowany darmowy slider do WordPressa(raczej nie znajdziecie nic bliższego do Revolution Slider w wersji darmowej).

Niektóre z funkcji:
• Umożliwia tworzenie warstw na slajdach.
• Umożliwia dodawanie własnego, sformatowanego tekstu na slajdy.
• Umożliwia tworzenie slajdów z video(youtube, vimeo).
• W pełni responsywny.
• Całkiem zaawansowana konfiguracja nawigacji.
• Import/Export.
• Zoptymizowany pod SEO i własne skrypty.
• Wspiera akcelerację sprzętową przy użyciu przekształceń 2D/3D.
• Kompatybilny z page builderami(Elementor, Divi, Beaver Builder, Page Builder by SiteOrigin, Visual Composer, Gutenberg).

Tutaj możecie sprawdzić przykładowe dema slajderów(10 darmowych szablonów slajderów). Sama wtyczka posiada również rozbudowaną dokumentację(tylko w języku angielskim).


Lekka, w pełni darmowa(bez żadnych opcji freemium) i przede wszystkim schludna wtyczka do udostępniania materiałów w mediach społecznościowych.

Około 100 różnych serwisów, różne kształty przycisków, wykorzystanie SVG, kompatybilne z Woo/BBPress/BuddyPress i oczywiście współgra z RODO 🙂


hide seo bloat

SO Hide SEO Bloat

Rozszerzenie do wtyczki

Yoast SEO co prawda tutaj na liście nie znajdziecie(na dole napisałem dlaczego) ale uważam, że dla tych, którzy jeszcze wierzą w tę wtyczkę SO Hide SEO Bloat jest idealnym rozwiązaniem – usuwa on wszystkie reklamy z Yoasta, ponadto daje możliwość usunięcia:
– informacji o każdorazowej aktualizacji plugina,
– informacji o tym, że nasza strona jest zablokowana dla robotów(czasami możemy sobie nie życzyć, aby dana instalacja była indeksowana),
– informacji o tym, że obrazek wpisu ma mniej, niż 200×200,
– wyłączenie informacji o seo-punktacji,
– usunięcia gwiazdki „go premium”,
– usunięcia Yoasta z górnego paska menu admina,
i wiele innych…

Jeśli macie zamiar korzystać z Yoasta i przy okazji chcecie zachować zdrowe zmysły, to na pewno się przyda 🙂


Moja ulubiona wtyczka do tabsów i accordionów(zakładki i „akordeony” :D).

Generalnie wtyczek z tą funkcjonalnością nie brakuje ale ta wyróżnia się na tle innych kilkoma podstawowymi rzeczami:
– są w 100% responsywne, 0 problemów na urządzeniach mobilnych i dostosowują się one w pełni do rozdzielczości,
– można bez problemu używać kilka różnych różnych grup zakładek na jednej postronie/wpisie,
– wykorzystuje semantyczne znaczniki nagłówka i treści,
– zawiera atrybuty aria i ułatwia dostęp czytnikom ekranowym,
– zakładki i „akordeony” można zmieniać za pomocą klawiatury,
– są bardzo łatwe w modyfikacji wizualnej(css).

Plugin jest wspierany od kiedy tylko sięgam pamięcią(dobre kilka lat) i po efektach widać, że facet wie, co robi. No i kto nie zaufałby autorowi wtyczki typu Farticles 😉

Jedyne, co niektórym może brakować, to poziome zakładki(tabsy) – ale umówmy się, że te są używane znacznie rzadziej. Ewentualnie można pójść na kompromis i skorzystać ze wtyczki Tabs Responsive, która wspiera poziome zakładki i posiada spory wachlarz opcji wizualnych(więc dla laików może będzie to i nawet bardziej przystępna opcja), choć jak dla mnie trochę przekombinowana.


Prawdopodobnie najlepsza i najbardziej popularna wtyczka do zarządzania tabelami na stronie. Po prostu must-be, jeśli używamy danych tabelarycznych(nie muszę chyba przypominać nikomu jak upierdliwa jest edycja „standardowych” tabel w WordPressie).

Możemy dowolnie zarządzać wyglądem tabel, ich umieszczeniem(standardowo poprzez shortcode’y) i używać pełnego htmla w samych komórkach wraz ze wsparciem shortcode’ów. Dodatkowo mamy możliwość zarządzania nawigacją, filtrowaniem, wyszukiwaniem i kupą innych bajerów.

Tutaj możecie zobaczyć przykładowy zrzut edycji tabeli oraz demo standardowej tabeli.

Warto również wspomnieć, że tablepress posiada sporo darmowych dodatków, które możemy znaleźć na specjalnej stronie(znacznik „premium” oznacza, że rozszerzenie wymagały naprawdę sporego nakładu pracy, jednak nadal są one darmowe) – najbardziej chyba warto zainteresować się dodatkiem Responsive Tables, który umożliwia zastosowanie kilku różnych rodzajów responsywności na tabelach.

Na koniec należy też pochwalić autora – jest on bardzo pomocny i cierpliwy, często nawet w przypadku „błahych” problemów.

Jeśli jednak z jakiegoś powodu szukacie wtyczki z tabelami, gdzie klient(lub wy, obojętnie :)) będzie mógł sobie zmieniać kolory komórek, fontów i rozciągać wiersze/kolumny/komórki wedle woli i jest to narzędzie możliwie najbardziej „zautomatyzowane”, to możecie wypróbować wtyczkę Data Tables Generator by Supsystic.

AKTUALIZACJA 08.11.2023: Niestety dodatek responsywnych tabel jest już nieodłączną częścią planu premium :\


Naprawdę niezła konkurencja dla takich pluginów jak Yoast czy All in One SEO Pack – zdobywa coraz większą popularność(ponad 100.000+ aktywnych instalacji!).

Czym się wyróżnia na tle konkurencji?
• Jest przede wszystkim lekka, „czysto” napisana i nie ciążąca na naszej instalacji.
• Zero reklam.
• Pełna obsługa Open Graph i obrazów dla mediów społecznościowych.
• Obsługa danych Schema.org
• Czytelny, minimalistyczny panel SEO do wypełniania metadanych stron/wpisów.
• Dobrze opisana strona konfiguracyjna z komentarzami, która będzie czytelna nawet dla laika(także w języku polskim!).
• Obsługa map witryn.
• Zaawansowane ustawienia indeksacji, archiwizacji i zachowania względem podstron archiwum.
• Auto-wypełnianie tytułów i opisów.
• Naprawdę spora obsługa filtrów.
… i wiele, wiele więcej.

Jest również możliwość bezproblemowej migracji z Yoasta.


Zaawansowane narzędzie do zarządzania przywilejami ról na witrynie; możemy również tworzyć swoje. Niezwykle przydatne, jeśli chcemy np. dać „trochę większe” dostępy redaktorom lub po prostu ograniczyć innej grupie użytkowników.

Działa ze sporą ilością najpopularniejszych wtyczek oraz z systemami typu Woocommerce.


YITH WooCommerce Catalog Mode

YITH WooCommerce Catalog Mode

Rozszerzenie do wtyczki

Rozszerzenie przełączająca nasz sklep(oparty o Woocommerce) w katalog – działa to poprzez kompletne wyłączenie koszyka, wszystkich płatności i podstron dla klienta(podsumowanie itp.).

* Z drugiej strony jeśli nie chcecie dociążać się następną wtyczką, to możecie po prostu wrzucić kod do pliku functions.php: klik.


Niektórzy zapewne z was wiedzą, że datepicker(czyli taki kalendarzyk, który pojawia się po kliknięciu w pole daty – przykład) działa natywnie tylko i wyłącznie na Chromie i Operze(i raczej w najbliższej przyszłości się to nie zmieni), dla pozostałych przeglądarek to po prostu zwykłe pole tekstowe, w które sami musimy wpisać tekst.

Istotnym jest przy tworzeniu formularza z wyborem daty, aby datepicker działał na każdej przeglądarce – w przeciwnym wypadku nie ma większego sensu stosowania tego jako funkcji. Dajmy na przykład pole typu „data” we wtyczce Contact Form 7 – działa właśnie w ten sposób.

Teraz musimy pomyśleć w jaki sposób dodać taki moduł do naszego formularza – opcji jest kilka ale jeśli nie korzystamy z jakiegoś frameworka(typu bootstrap, angularJS), czy nie zintegrujemy całego interfejsu typu jQuery UI, to raczej się pomęczymy nad wdrożeniem owej funkcji. Z pomocą przychodzi tutaj wtyczka WP Datepicker, która integruje tylko i wyłącznie sam datepicker z jQueryUI bez innych dodatków – przez co w prosty sposób możemy dodać taki „kalendarzyk” do naszego formularza.

Na jakiej zasadzie odbywa się dodanie takiego kalendarzyka?
Po zainstalowaniu wtyczki przechodzimy do jej ustawień i w polu na samym dole wpisujemy klasę lub id, do którego zostanie przypisany nasz kalendarzyk(np. .datepicker). Po tym w naszym formularzu tworzymy pole(najlepiej tekstowe) i przypisujemy mu taką samą klasę(w cf7 będzie to np. class:datepicker) i voila.


Moja ulubiona wtyczka do czyszczenia „śmieci” z instalacji WordPressa. Nie jest w żaden sposób inwazyjna, działa naprawdę szybko i w odróżnieniu od innych wtyczek, które „czyszczą” nie wyrzuca timeout’ów.

Oferuje m.in.:
• Usuwanie rewizji.
• Usuwanie elementów z kosza wszystkich stron/wpisów/taksonomii itd.
• Usuwanie „pustych” tagów(czyli tych, które nie są podpięte pod żadne wpisy).
• Usuwanie pingbacków i trackbacków.
• Usuwanie elementów zaznaczonych jako spam(komentarze).
• Automatyczną optymizację tabel baz danych.


To by było na tyle.

Zastanawiacie się zapewne czemu na liście nie ma takich pozycji jak Jetpack, Yoast, All in One Seo Pack, Woocommerce, i inne, wielkie popularne molochy – z prostej przyczyny byłoby to zwykłe powielanie treści, czego robić nie lubię. Dwa – osobiście nie przepadam za tymi „popularnymi wtyczkami”(no może poza Woocommerce, jest to naprawdę fajna i przystępna platforma E-commerce, choć mogłaby być troszkę bardziej rozbudowana), bo stworzyły one monopol jako narzędzia, które nie zawsze są optymalnym rozwiązaniem. Problemem jest często to, że użytkownicy nawet nie myślą o alternatywach(lub o pozbyciu się niektórych wtyczek – gdy np. panuje jakieś błędne przekonanie).

Na koniec mały apel – jeśli często korzystacie z jakiejś wtyczki i znacie język angielski w stopniu większym, niż komunikatywny(choć i ten wystarczy w znacznej części przypadków), to naprawdę zachęcam do tłumaczenia choćby kilku/kilkunastu fraz na oficjalnym repozytorium tłumaczeń WordPressa. Tym samym nie tylko zachęcacie autora wtyczki do aktywnego jej wsparcia ale też innych użytkowników, którzy niekoniecznie znają angielski do ich użytkowania.

4 odpowiedzi na “Przegląd przydatnych wtyczek do WordPressa”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jasny / Ciemny